Jak wybrać odkurzacz do liści?

Jesień to bardzo intensywny czas dla każdego właściciela ogrodu. Wymaga nie tylko przygotowania wszytych roślin na zimę, lecz również oczyszczenia trawnika z liści. Warto sobie nieco pomóc w tym ostatnim zadaniu, aby oszczędzić siły, a przede wszystkim czas, poprzesz kupienie urządzenia w postaci odkurzacza do liści. Jak taki sprzęt wybrać, aby cieszyć się z jego efektywności?

Czym jest odkurzacz do liści?

Zanim przejdzie się do nieco bardziej technicznych spraw, warto najpierw się dowiedzieć, czym taki odkurzacz w ogóle jest i do czego służy. Jest to dość proste urządzenie, które przy pomocy silnika zasysa obecne na ziemi liście do specjalnego worka. Jak więc widać, zasada działania jest tu odwrotna niż w przypadku klasycznych dmuchaw, które jedynie liście przenoszą z jednego miejsca na drugie. Dzięki umieszczeniu ich w worku nie pozostaje nic innego, jak tylko je wysypać z niego w odpowiednim miejscu, dzięki czemu znacznie skraca się ilość wymaganej do ich uprzątnięcia pracy.

Jaki powinien mieć napęd?

Kluczową sprawą podczas wybierania takiego urządzenia jest rzecz jasna sposób zasilania jego silnika. Na rynku znaleźć można wersje elektryczne zasilane z sieci lub też akumulatorowe. Nie da się jednak ukryć, że zdecydowanie największą popularnością cieszy się odkuracz do liści spalinowy. Głównie z tego powodu, że jest on najmocniejszy, więc najefektywniej sprząta liście. Niestety sporą niedogodnością jest duży hałas podczas jego pracy, a także duża waga.

Na co jeszcze zwrócić uwagę przy zakupie?

Oprócz silnika warto także zwrócić uwagę jeszcze na kilka innych bardzo praktycznych cech takiego odkurzacza spalinowego do liści. Mowa tu jest np. o pojemności worka na liście. Im większy, tym oczywiście będzie się całość stawała cięższa, lecz jednocześnie ograniczy się ilość przerywanej pracy, aby go opróżnić.

Inną bardzo ważną sprawą jest waga samego urządzenia. Warto ją dostosować do swoich potrzeb, aby korzystało się z niego możliwie jak najwygodniej. Na koniec pozostaje jeszcze kwestia ceny i ustalenia sobie górnej granicy budżetu, jaki można na taki sprzęt przeznaczyć.